Nie da się ukryć, że zawsze żyliśmy w rzeczywistości wizualnej. Dowód? Jaskinie pełne malowideł z czasów kamienia łupanego. Dlatego również na potęgę e-motikujemy
Stąd nie jest niczym dziwnym, że we współczesnej sprzedaży kładzie się nacisk na aspekty wizualne, bo tekst nie ma najmniejszych szans z obrazem. Skoro więc już to wiemy, to jak z tego może skorzystać handlowiec?
Wyciągnij ten próbnik lub katalog z teczki !!!!! Bo handlowiec, który „tylko gada” zawsze przegra z tym co „pokazuje”. Jeśli masz więc już w ręku u klienta ten próbnik lub katalog a może rozkładówkę produktową – zrób z tego pożytek.
Próbnik czy katalog zabrany do domu nie służy klientowi, nie służy też Tobie ani firmie. Niby oczywiste, a 70% handlowców z którymi pracuję „pielęgnuje” te zasobniki w teczce jak szkolną nagrodę za naukę w klasie drugiej.
Zacznij więc dzisiaj od jednego innego działania. Dzisiaj, nie jutro.
Do kolejnego przeczytania. Paweł.